Spis treści
ToggleRząd szykuje istotne zmiany w systemie składek ZUS, które dotkną miliony Polaków zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych. Od 1 stycznia 2025 roku wszystkie umowy zlecenia i o dzieło będą objęte obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, co oznacza konieczność odprowadzania pełnych składek ZUS niezależnie od liczby posiadanych umów. Ta długo oczekiwana reforma, określana mianem „pełnego oskładkowania umów zlecenie i o dzieło”, ma na celu zwiększenie zabezpieczenia socjalnego osób zatrudnionych w tej formie, ale jednocześnie wiąże się z istotnymi konsekwencjami dla pracowników i pracodawców.
Polska jest obecnie jedynym krajem w Europie, gdzie nie ma obowiązku opłacania pełnych składek ZUS od wszystkich umów zleceń. Dotychczas można było posiadać dwie umowy zlecenia i odprowadzać składki tylko od jednej z nich, wybierając tę o niższym dochodzie. Eksperci od dawna wskazywali na konieczność zmiany tego systemu, który nie zapewnia odpowiedniego zabezpieczenia socjalnego osobom zatrudnionym w ten sposób.
Plany ozusowania umów zlecenie były już wcześniej zapowiadane, jednak wdrożenie tej zmiany było wielokrotnie odkładane. Pierwotnie miało to nastąpić w 2020 roku, ale pandemia COVID-19 pokrzyżowała te plany. Później pomysł pojawił się w Krajowym Programie Reform na lata 2023-2024, z planowanym wejściem w życie na początku 2024 roku, ale i z tego nic nie wyszło. Obecnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej potwierdza, że zmiany te są w ramach prac nad kamieniem milowym A71G z KPO i wejdą w życie w I kwartale 2025 roku.
Zgodnie z nowymi przepisami, nastąpi:
Powyższe zmiany nie obejmują tylko umów cywilnoprawnych zawieranych przez studentów/uczniów poniżej 26. roku życia.
Wprowadzenie pełnego oskładkowania umów cywilnoprawnych będzie miało istotny wpływ zarówno na zleceniobiorców, jak i pracodawców:
Warto podkreślić, że szczegóły projektu nie są jeszcze w pełni znane. Nie wiadomo m.in., czy będzie obowiązywał limit kwotowy, do którego odprowadzane będą składki. Zmiany te z pewnością będą miały duży wpływ na rynek pracy i sytuację zleceniobiorców, dlatego warto śledzić dalsze losy tego projektu.
Pełne oskładkowanie umów zlecenie i o dzieło to długo oczekiwana, ale jednocześnie kontrowersyjna reforma, która wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2025 roku. Jej celem jest zwiększenie zabezpieczenia socjalnego osób zatrudnionych w tej formie, ale jednocześnie wiąże się ona z istotnymi konsekwencjami finansowymi zarówno dla zleceniobiorców, jak i pracodawców.
Choć Polska jest wyjątkiem w Europie, gdzie do tej pory nie obowiązywał obowiązek opłacania pełnych składek ZUS od wszystkich umów zleceń, to plany ozusowania tej formy zatrudnienia były już wielokrotnie zapowiadane, jednak wdrożenie tej zmiany było odkładane. Teraz nie ma już od niej ucieczki – reforma wejdzie w życie w I kwartale 2025 roku.
Wprowadzenie pełnego oskładkowania umów cywilnoprawnych będzie miało istotny wpływ na rynek pracy. Zleceniobiorcy będą otrzymywać niższe wynagrodzenia netto, ale zyskają wyższe świadczenia emerytalne i rentowe. Pracodawcy z kolei będą musieli ponieść wyższe koszty, co może skłonić ich do ograniczenia korzystania z umów zlecenia i o dzieło.
Choć do wejścia w życie nowych przepisów pozostaje jeszcze trochę czasu, warto już teraz zacząć przygotowywać się na nadchodzące zmiany. Kluczowe jest śledzenie informacji na temat proponowanych regulacji, analiza ich wpływu na własną sytuację oraz odpowiednie zaplanowanie zmian w strukturze zatrudnienia i budżecie.
Pełne oskładkowanie umów zlecenie i o dzieło to bez wątpienia rewolucyjna zmiana, która będzie miała daleko idące konsekwencje. Warto śledzić jej dalsze losy i dostosować się do nowych realiów w odpowiednim czasie.